Trudna sztuka wytrwania w postanowieniach

Jeśli pragniesz dokonać jakiś zmian w swoim życiu, Nowy Rok wydaje się być doskonałą ku temu okazją. Tradycyjne postanowienia noworoczne pisze się łatwo, trudniej o ich realizację. Czy wiesz że większość z nich kończy się niepowodzeniem? Zmiana daty w kalendarzu nie czyni realizacji postanowień łatwiejszym. Nadejście Nowego Roku nie przekazuje nam magicznie motywacji, wytrwałości i nie dodaje samodyscypliny. Nie ryzykuj porażki w tym roku, wymagając od siebie zbyt wiele, nie obiecuj sobie spektakularnych zmian. Jak zatem zwiększyć swoje szanse na powodzenie?

Wybierz cel

Najlepiej jeden! Wiesz już pewnie z własnego doświadczenia, że nie da się zmienić wszystkiego od razu. Zamiast wywracać swoje życie do góry nogami, wybierz jedną sprawę, nad którą chcesz popracować najbardziej. Niech to będzie coś konkretnego, łatwiej będzie ustalić plan działania. Jeśli odniesiesz sukces, możesz zacząć pracę nad kolejnym postanowieniem. To bardziej realistyczny plan niż życiowa rewolucja.

Jeśli twoim celem jest schudnięcie, nie narzucaj sobie od razu diety opartej na surowych warzywach, picia tylko wody i przebiegnięcia maratonu. Odwiedź dietetyka i razem ustalcie rozsądny plan. Maraton po latach spędzonych na kanapie, może być nie tylko niewykonalny, ale też niebezpieczny dla zdrowia. Zacznij od chodzenia i stopniowo zwiększaj intensywność ćwiczeń. Zakładając duże cele jest większa szansa na spektakularne niepowodzenie, które może cię zniechęcić do pracy nad sobą.

Wybierz datę

Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że w dzień po hucznie obchodzonym sylwestrze ciężko będzie zacząć realizację naszych postanowień. Wybierz koniecznie dzień, w którym będziesz wypoczęty i pełny sił witalnych. Jeśli nie chcesz z jakiś powodów wybierać konkretnej daty, spróbuj wsłuchać się w swój organizm – sam będziesz wiedzieć najlepiej, kiedy zacząć. W obu przypadkach zalecane jest ustalenie harmonogramu działań i zadań, które zbliżą cię do realizacji twoich celów. Nie narzucaj sobie za dużego tempa, najlepiej zakładany czas pomnóż przez dwa. Podziel harmonogram na mniejsze zadania i koniecznie nagradzaj swoje mniejsze sukcesy – to motywuje! Nie irytuj się, gdy coś zajmuje ci więcej czasu niż sobie na początku zakładałeś. Najwidoczniej właśnie tyle czasu potrzebujesz. Harmonogram jest dla ciebie, nie ty dla harmonogramu.

Śledź swoje postępy – wykorzystaj technologię

Dzięki technologii podgląd tego, jak daleko zaszedłeś stał się możliwy. Śledząc swoje postępy, nabierasz pewności, że idziesz we właściwym kierunku i motywujesz się tym, ile już pracy masz za sobą. Na rynku dostępnych jest wiele aplikacji na smartfony, spróbuj wybrać dla siebie tę najlepszą. Możesz w nich wyznaczać mniejsze i większe cele, planować konkretne etapy i czas potrzebny do ich realizacji. Ustawiaj sobie przypomnienia, wprowadzaj na bieżąco korekty. Telefon masz zawsze ze sobą, więc mniejsza szansa, że coś ci umknie. Dzięki mediom społecznościowym możesz też dzielić się sukcesami ze znajomymi, co jest dodatkową motywacją.