Jak zacząć akceptować porażki?
Akceptować porażki
Nie da się ukryć, że życie każdego z nas składa się z szeregu wzlotów i upadków. Oczywiście naturalnym jest, że każdy sukces cieszy nas i napędza nas do dalszego działania. Niemniej jednak żyjąc w obecnych realiach powinniśmy być przygotowani również na to, że pojawią się również gorsze chwile. Choć na co dzień wielu z nas deklaruje gotowość do przyjęcia porażki na przysłowiową klatę, to jednak rzeczywistość weryfikuje wszystko w zupełnie inny sposób. Okazuje się, że żaden z panów nie jest gotowy na to, by stawić czoło porażce i przyjąć ją z uśmiechem na ustach. Oczywiście porażki nie są dla żadnego z nas powodem do radości i uśmiechów. Jednak ich akceptacja powinna stać się częścią naszego życia. Niestety, ciężko się w dalszym ciągu do tego przekonać. Wobec tego jak akceptować porażki?
Zmień podejście do porażek
Wielu z nas traktuje porażki jako swoisty koniec świata. Tak naprawdę, choć nie pokazujemy tego światu zewnętrznemu, w środku czujemy się rozbici na kilka kawałeczków. Wynika to z faktu, że porażki odbieramy w zbyt osobisty i zbyt dosłowny sposób. Jeśli zastanowimy się nad tym, jakie mamy podejście do porażek, to większość z nas na pierwszy rzut oka odpowie, że się nimi nie przejmuje. Jednak głęboko przeżywamy je jeszcze przez długi czas. Wobec tego, by nauczyć się akceptowania porażek, trzeba przede wszystkim zmienić do nich podejście. Porażka w żadnym wypadku nie jest powodem do wstydu, a tym bardziej nie jest upokorzeniem. Porażki dotykają każdego z nas na każdej płaszczyźnie naszego życia. Wobec tego powinniśmy traktować je jako swoistą informację. Porażka może powiedzieć nam, że działanie, które zostało przez nas podjęte okazało się po prostu nieskuteczne. W efekcie warto zweryfikować swoje postępowanie jeszcze raz i sprawdzić, dlaczego nie osiągnęliśmy pożądanego efektu. Takie podejście- mocno naukowe- pomoże nam wynieść z każdej porażki niezwykle cenną lekcję. W momencie kiedy zauważymy, w którym miejscu został popełniony błąd, będziemy starali się go uniknąć za wszelką cenę w przyszłości.
Wybacz sobie i się nie obwiniaj
Kolejnym problemem dotyczących porażek jest to, że wywołują one w nas ogromne poczucie winy. Zwykle, kiedy ochłoniemy układamy sobie w głowie tysiące scenariuszy. W nich zastanawiamy się i spekulujemy odnośnie tego, w jaki sposób mogliśmy się zachować bądź co mogliśmy zrobić lepiej, by takiej porażki nie doznać. Okazuje się, że jest to całkowicie bezsensowne. Czasu i tak nie da się cofnąć. Jedynym sposobem jest więc akceptacja danego stanu rzeczy. Porażka nie jest powodem do załamania, a co więcej, nie zawsze jest też ona naszą winą. Wobec tego można raz czy dwa zastanowić się, co było jej powodem, jednak pod żadnym pozorem nie powinniśmy „tkwić” w tych rozmyślaniach zbyt długo. Jeśli wiemy, że to my popełniliśmy konkretny błąd, to najlepszym sposobem jest wybaczenie samemu sobie i zrzucenie z siebie poczucia winy. W ten sposób o wiele łatwiej będzie nam zaakceptować porażkę i potraktujemy ją jako cenną lekcję na przyszłość.
